Jacksonville – jedno miasto dwa różne światy
Jacksonville jest jednym z najbardziej podzielonych miast jakie spotkałam w Ameryce. Dawniej omijane przeze mnie wielkim łukiem, dzisiaj stało stało się moim domem. Dopiero kiedy tu zamieszkałam zrozumiałam, że miasto skrywa w sobie dwa różne światy.
Zacznę jednak od ogólnych informacji.
Jacksonville to największe miasto w stanie Floryda, a także największe obszarowo miasto USA, które liczy 2 264,5 km². Robi wrażenie, prawda?
A jeśli chodzi o szacunkową populację, to w 2020 roku wynosi ona ponad 903,889, co czyni Jacksonville 12. najludniejszym miastem w całych Stanach Zjednoczonych.
W największym uproszczeniu można powiedzieć, że to potężne miasto Florydy dzieli się na stronę południową, (gdzie aktualnie mieszkam) oraz część północną. Te dwie części znacząco różnią się od siebie zamożnością a także etnicznością.
Południe to ta dobra część miasta, a północ to ta zła część, którą lepiej omijać z daleka. Żeby przejechać z południa na północ należy pokonać około 35 mil trasy samochodem.
Obie części miasta dzieli woda i wielkie mosty. Przejeżdżając most mam wrażenie, jakbym wjeżdżała do innego świata. Szczegóły poznacie niżej.
Południe miasta
Na południu miasta znajdują się piękne osiedla, które powstają jak grzyby po deszczu i przebijają swoją ofertę coraz to lepszymi udogodnieniami. Osobiście mieszkam na jednym z nich a procedurę wynajmu mieszkania opisałam w poprzednim wpisie, link znajdziecie tutaj.
W St Johns powstała także gigantyczna sztuczna laguna zwana Crystal Lagoon at Beachwalk, przy której zostały zbudowane osiedla. Docelowo ma znajdować się tam aż 800 domów.
Napełnienie laguny zajęło aż 6 miesięcy trzydziestoma siedmioma milionami galonów wody. Oparta na białej podszewce laguna przybrała naturalny turkusowy odcień, który przynosi odrobinę Karaibów na północno-wschodnią Florydę.
Lśniące wody są otoczone 100- metrową plażą z białym piaskiem i każdym rodzajem palm. Na miejscu mieszkańcy mogą korzystać także z pola golfowego, parku wodnego dla psów, pływającego baru i wielu innych udogodnień.. Ah mieszkanie w takim miejscu musi być niezwykłe.
Kilka mil dalej znajduje się St Johns Town Center, które jest ekskluzywnym centrum handlowym na świeżym powietrzu. Znajduje się tu ponad 160 sklepów, w tym wiele luksusowych a także mnóstwo restauracji.
W zakupowym miasteczku można zajrzeć do salonu Tesli, zrobić zakupy u Louis Vuitton lub Tiffany a na obiad można wybrać się do Cheesecake Factory.
St Johns Town Center to serce zakupów i restauracji w Jacksonville.
Wisienką na torcie jest jednak Ponte Vedra Beach. To właśnie tu mieszkają najzamożniejsi, których rezydencje można podziwiać z drogi oraz z plaży.
Ponte Vedra Beach leży w hrabstwie St. Johns, które jest najbogatszym hrabstwem na Florydzie. Miejsce to najbardziej kojarzone jest z golfem, ponieważ to właśnie tu odbywa się wiele znanych golfowych zawodów.
Nic dziwnego więc, że w Ponte Vedra Beach mieszka wiele światowej sławy golfistów ale także wielu biznesmenów, gwiazd show biznesu i sportowców.
Północ miasta
Podobno Jacksonville to najniebezpieczniejsze miasto Florydy, jednak kwestie przestępczości w Ameryce zrozumiałam dopiero niedawno. Statystyka podawana jest dla całego miasta ale ponad 90% składających się na nią przestępstw może odbywać się w ramach kilku dzielnic.
Dlatego przestępczość w Jacksonville występuje głównie (jeśli nie jedynie) na północy miasta, które znajduje się tuż przy granicy ze stanem Georgia.
Na potrzeby artykułu przejechałam autem po najgorszych dzielnicach północy miasta. Jednak nie wszędzie robiłam zdjęcie w obawie przed zezłoszczeniem tutejszych mieszkańców.
Ciekawy jest fakt, że dużo ludzi żyje w rozwalających się domach, ale pod większością z nich stały nowe samochody.
