Moje Key West – subiektywnie o tym, co warto zobaczyć
Key West to małe portowe miasteczko i najbardziej wysunięty na południe punkt Stanów Zjednoczonych. Swoim urokiem i klimatem zdecydowanie różni się od Miami czy innych popularnych miejsc na Florydzie. Za co to miejsce pokochał tak bardzo m.in. Ernest Hemingway? Postanowiliśmy to sprawdzić podczas jednej z naszych podróży.
Z Miami dojedziesz do Key West w 3,5 godziny (ok. 270 kilometrów). Jednak widoki wynagradzają nieco dłuższą jazdę z nawiązką. Trasa w niemal połowie wiedzie mostami (jest ich ponad 40!) i wysepkami zbudowanymi na rafie koralowej tzw. Florida Keys. Warto od czasu do czasu zatrzymać się i zrobić piękne zdjęcia!
Key West znajduje się na samym końcu tego „łańcucha”. Sam klimat miasteczka – z tropikalną atmosferą, wspaniałą architekturą i bogatą historią — mocno sugeruje chęć odseparowania się lokalnych mieszkańców, tzw. conch, od turystów i kultury Stanów Zjednoczonych (nic dziwnego, Key West bliżej do Kuby niż do Miami). Z drugiej strony, rosnąca liczba amerykańskich inwestorów wpływa na coraz większą wygodę, ale też coraz większą komercjalizację miejscowości.
Co zobaczyć w Key West
Oczywisty punkt każdego turysty to Duval Street, która biegnie od Mallory Square aż po najbardziej wysunięty na południe punkt Stanów. Ulica jest pełna muzeów, sklepów z pamiątkami, restauracji, kawiarni i galerii, a co najważniejsze — na przestrzeni czasu stosunkowo udało się zachować jej unikalny charakter. Miks światła, kolorów i architektury dają niesamowite wrażenie podczas wieczornego spaceru. Zaplanuj dobrą chwilę na przejście DS — będziesz mieć okazję napić się wody wprost z kokosa czy zrobić sobie zdjęcie z papugą.
W zależności od pory roku możesz trafić na cykliczne imprezy i parady, m.in. Hemingway Days Festiwal w lecie oraz Fantasy Fest w październiku. Będąc na Duval Street koniecznie skorzystaj z historycznych atrakcji miasta — znajduje się tu pierwszy Stand Theatre oraz Dom i Muzeum Ernesta Hemingwaya. Znajdziesz tu bary, w których spotkasz samotnych pisarzy, jak i kluby przyciągające imprezowiczów głośną muzyką do białego rana. W tej unikalnej mieszance każdy znajdzie coś dla siebie.
Będąc w Key West zobacz najbardziej wysunięty na południe punkt Stanów — przygotuj się jednak na długie kolejki do zdjęć. My nie mieliśmy ochoty na czekanie 😉
Wyprawa pełna smaku
Lokalne restauracje dają radę! Jeżeli podczas zwiedzania nowych miejsc uwielbiacie odkrywać kulinarne smaki, Key West zadowoli Wasze kubki smakowe w stu procentach. Pyszną sałatkę z krewetkami i deser Key Lime Pie zjesz w Salute on the Beach, owoce morza oraz potrawy z ryb w Hogfish, wegetariańskie burgery w The Cuban Cafe… można wymieniać bez końca. Zaawansowanym foodies polecam Latitudes — restaurację ukrytą na wyspie Sunset Keys. Ja tym razem na obiad wybrałam restaurację Pinchers na Duval Street, by spróbować świeżych owoców morza.
Key West jest o 180 stopni inne niż moje ukochane Miami. Nie można mu jednak odmówić uroku, pięknej architektury czy wyjątkowej mieszanki kultur i smaków. W chwilach zmęczenia dużymi kurortami z pewnością warto wziąć je pod uwagę jako cel weekendowej wycieczki.
